mała reedycja imperium kiryjskiego

no to jakiś pretorianin - super pancerna jednostka wsparcia, albo co już wcześniej proponowano coś dużego - jakiś jako że wynalazcy mają to zapewne i imperium się zaciekawiło maszynerią parową itd

Nie no od tego są frakcje różne żeby już nie mieszać konwencji.

Co do nieimiennych Pretorian to nie wiem czy pancerz 15-16 faktycznie jest potrzebny skoro pięści już w razie potrzeby 15 wyciągają. Ewentualnie jakiś kolejny model z 14ką najwyżej.

Może Tarczownicy? Albo cesarscy strażnicy - wybierasz takiemu imperialnego wroga nr 1 ( nieimiennego, żeby nie powstały imperialne smilodony ) i walcząc z nim / będąc w ileśtam cm od mają +1 zmysłów / pancerza / ruchu i możliwość użycia jakiejś specjalnej zasady np. "w imieniu cesarza" - niezdany test zmyśłów jednostki w 6cm zadaje ranę w akcję i ruch do końca kolejnej aktywacji ALBO daje Strażnikowi zmysły 6 przy następnym teście inicjatywy ( raz na grę ), czy coś takiego.

ja tam myślałem raczej nad elitarną jednostką pancerną (takie sekstusy tylko trochę słabsze) ale mam też inny pomysł: mianowicie kapłan jako polowe wsparcie modlitwami czy też leczeniem

Kiedyś testowaliśmy fleczerów zdaje się za 1.1 czy 1.2 ale jako jednostki niebojowe byli albo za mało efektywni jeśli leczyli słabiej niż Paladyn - a jeśli leczyli lepiej to się z tego robiły Mroczne Kraśki tylko z lepszymi statystykami i wyższym pancerzem Wink

Imperium miało być tą frakcją która jest co prawda najtwardsza ale związana walką "męczy się" tracąc bezpowrotnie kolejne rany - Mroczni są w tej kwestii ich defensywnym przeciwieństwem - defensywą którą co prawda łatwo ugryźć ale niewyeliminowana szybko wraca do zdrowia.

Z czymś na wzór Pretorian można pomyśleć... Tylko sam Sekstus był choroba nie do końca projektowany tak, żeby dało się na jego podstawie zrobić model nieimienny.

?
to oczywiście roboczo i wstępnie

Patrząc na staty myślałem, że to zimperializowany krasnoludzki wartownik , ale te zmysły ( z pieczęcią wyciąga 6, przez co zabicie bohatera niemal nic nie da pod względem inicjatywy ) i to "skoordynowane działanie" to po prostu za dużo jak na taki koszt, dwóch takich, dwie pięści do podparcia, bohater i powstaje niezniszczalna dla większości nacji rozpiska!

powiem tak AWESOME, chociaż mogliście już dać te 5 pyk więcej i dać mu 5 akcji by była to tak full elitka

Chyba nie za 60 pkt. bro! coś takiego powinno ( w wersji niezmienionej kosztować +70p) bierzesz takich dwóch i Quintusa i odpowiedź wydaje się jasna... NIE dla PRETORIAN

To tylko projekt - spokojnie. Jakkolwiek pewnie go przetestujemy już w takiej postaci.
W każdym razie wygląda może groźnie ale w praktyce na wszystko z pancerzem 11-12+ ma tylko jeden atak na turę i to z max 3cm przez co w zestawieniu z Paladynem z 1.81 nie wydaje się wcale taki morderczy
[link widoczny dla zalogowanych]

Krasnoludy nie mają się co bać - dla górników taki pretorianin to nawet lepszy cel niż pięści Imperium a sam zawsze przynajmniej dwóch w rozpisce miałem. Poza tym dla kuszy czy działa to też pięknie powolny cel Razz

Naprawdę uważam, że w czym jak w czym ale w rozpiskach z bohaterami Pretorianie pojawiać się będą rzadko - a już zwłaszcza w liczbie mnogiej.

Cytat:

chociaż mogliście już dać te 5 pyk więcej i dać mu 5 akcji by była to tak full elitka

Za szybki by był - tak ma prędkość prawie Krasnoludzką podobnie jak Pięści.

tyko na dobrą sprawę będzie trzeba ograniczyć skoordynowane działanie tylko do walk kilku na jednego. Żeby skill nie aktywował się nawet jeśli to jeden Imperialny misiek będzie obstawiony przez 4 goblinów.

edit - zaktualizowałem kartę. Jest trochę łatwiejszy do skontrowania i poleciała możliwość osłabiania całych oddziałów goblinów jednym modelem Wink

to jeśli już osłabiliście tą pasywkę to dajcie by osłabiała siłę a nie atak by było to bardziej pomocne

DW - właśnie zwątpiłem w twój zdrowy rozsądek: to przecież ty upierasz się, że balans - rzecz święta i jednostka w jednej nacji znośna to przegięcie w innej - wyobraź sobie kowala w imperium. Palladyn jest dobry w rycerstwie, gdzie brak dodatków i zasad wspierających czyniących z niego niszczyciela , ma większe rany, zasady chociaż mocne to jednak jak to czary - nie są niczym pewnym, no i ma swój koszt, odpowiedni do statów. co do jednego ciosu na aktywację - przy takim pancerzu o ile nie walczy z orkiem, bestią czy nakreconym mechem, wystarczy całkowicie. Co do Górnika, to chcę go omówić zaraz po Gońcu i krasnoludzkim Kuszniku, w odpowiednim dziale forum, sam ich na początku uzywałem, ale to doprawdy strata punktów - strzałochwyty nadające się na ok. 6 jednostek ze wszystkich nacji, znacznie gorsze od punktowych odpowiedników z innych frakcji: jedyne co mają to 3pz, które tracą przy pierwszej okazji i jedna zasada - kilof, przez którą w ogóle do czegoś się nadają, tutaj z grubsza bezurzyteczna przez "twardy" i kumulacyjny minus do ataku - Pretorianina trafiają na ok. 7-8, przy czym mają jedną szansę i po balu, zostają zmieleni. Jeśli zaś chodzi o nie branie dwóch plus bohater i wsparcie - Dlaczego by nie? to niemal pewne zwycięstwo...

Cytat:

i kumulacyjny minus do ataku

?

Cytat:

Pretorianina trafiają na ok. 7-8

1v1 trafiają na 5+

Cytat:

i kumulacyjny minus do ataku

?

z tego co pamiętam (choć nie jestem pewien) jeśli nie jest napisane że zasada się nie kumuluje to znaczy że się kumuluje