mała reedycja imperium kiryjskiego

Szkieleta to akurat Marcus ścina na raz rzucajac 5+ na teście siły.

Różnica w umiejetności wynika z faktu, że Marcus był pierwszym profilem, który ja w ogóle dostał. Troll ma inny no bo to duże bydle z wielkim konarem/młotem jako broń. Barbarzyńcy to pamiętaj, że swoim atakują wszystkie modele w 1 cm, włącznie z sojuszniczymi. Moze coś pomyślimy, ale to po prostu sytuacyjna umiejetność i działa jak powinna.

Na 5+?! szkielet ma 2 pancerza a markus 9 siły + ciężka broń na 8 więc by zabrać 3 życia szkieletowi musiałby rzucić 9+ (2+8+8-9=9)

czytając za kartą:
[link widoczny dla zalogowanych]

"...Jeśli przerzuci pancerz przeciwnika o 8 lub więcej..."
Szkielet ma pancerz 2 + 8 = 10
Marcus ma siłę 9 więc rzucając 3 będące najniższym sukcesem ma wynik 12 czyli już o dwa więcej. Czyli szkieletom niemal z automatu zabiera 2Pz. Ciężka broń się nie kumuluje - nie ma kolejnych progów za +16 czy +24.

Z zasad głównych - dodatkowy Pz zabiera jak przerzuci pancerz o 12 czyli na wyniku 14, który przy sile 9 zaczyna się od 5'ki...

to ciężka broń się nie kumuluje ale ciężka broń i przerzut o 12 już tak?

tak

edit - zresztą kumulacja ciężkiej broni i tak by miała znaczenie tylko przy jednostkach z pancerzem mniejszym niż 5 i 4+ Pz Wink

co prawda odwrotnie - przy np Tygrysie przeciw Abominacji chyba by to miało szansę zaistnieć dopiero ale tak skrajnie, że nie bardzo jest sens zastanawiać się nad dodaniem opcji kumulacji póki co.

czy myśleliście nad tym by ci pół-bohaterowie jako oficerowie mogli być na jednej karcie z jednostkami które reprezentują? Poza tym nadal myślę by chorąży miał jakąś zasadę którą mógłby zrobić gdy supportuje (czytaj siedzi z tyłu i nic nie robi). I jeszcze jedno - fajnie by było mieć też oficera (boha imiennego) od toporników

z tym wrzucaniem na jedną kartę to jest tak, że musielibyśmy ich wtedy osłabić - bo balans był liczony na samodzielną aktywację.

Bohater toporników to wykonalna sprawa ale z miejscem na nowe jednostki jest też krucho przed 2.0 już w imperium.

Z chorążym to jakiś precyzyjniejsza sugestia byłaby potrzebna ;P

Do chorążego miałem na myśli np : zwiększenie zmysłów. Co do pół bohaterów to i tak nie są aż tak dobrzy bo po pierwsze ich staty nie różnią się zbytnio od jednostek które reprezentują (są według mnie słabsze ) a ich zasady specjalne nie są game breakerami a dodatkowo nie można ich mieć kilku więc nie jest to aż tak op danie ich na kartę jednostek.

myślałem nad nową zasadą do włócznika i chorążego a mianowicie nad bronią drzewcową. dawała ona by możliwość atakowania z odległości do 2 cm z jakiegokolwiek ataku (zwykłego czy specjalnego). Co o tym myślicie? i jeszcze jedno jakie zmiany w toporniku chcecie dać?

co do Topornika to w testach jest coś takiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy włóczniku bezpośrednio trzeba obecnie tylko flufowo defensywna umiejętność.
Co do chorążego to jak by kiedykolwiek i gdziekolwiek chorąży zaczął walczyć chorągwią to by go własny oddział porąbał ;P Tutaj się akurat z zasadami LOTRa zgadzam, że do walki ma taki wojownik co najwyżej inną broń.

impet? myślałem raczej nad ciężką bronią. reszta nawet nawet, ale pancerz też raczej powinien mieć 11 ponieważ już miecznik ma 12 a kosztuje tylko 3 p więcej. Najbardziej podoba mi się ten zamaszysty cios, zdecydowanie lepszy niż ten w głowę który daje 2 ataku...

Wydaje mi się, że +1cm w biegu jakoś mu ten pancerz 10 rekompensuje. W każdym razie to ma być jednostka wsparcia bardziej niż regularna.

a Impet pozwala mu jednak nieco odróżniać się od mieczników i okazyjnie wyciągać większą siłę.

Co do impetu ok przekonałeś mnie ale moim zdaniem ruch do pancerza ma się nijak i zdecydowanie topornik byłby bardziej grywalny z większymi statystykami obronnymi (tak z 11\11)

różnica między 10 a 11 dotyczy głownie odporności na tanich strzelców i specjalistów (magów itp) przy walce z regularnymi jednostkami a już z pewnością elitami, które ma zdejmować - różnica jest minimalna - choć oczywiście że z pewnością byłby bardziej grywalny gdyby miał 15/15 Wink

W każdym razie w dużej części chodzi tu o założenia i różnorodność. Nie chcemy żeby Wojnacja była jednym z tych systemów gdzie jednostki wewnątrz frakcji różnią się od siebie jedną statystyką, a poświęcenie pancerza dla ruchu da mu sporo fajnych manewrów przy grze z rozpiskami o niższych maksymalnych zmysłach.

jak już thori został opracowany na nowo to może czas na tytusa. moim zdaniem nie ma słabszego bohatera teraz gdy thori został wzmocniony (przedtem byli na równi). po pierwsze jego ręczna kusza może zabić co najwyżej coś z bardzo małym pancerzem przy sile 2 (jak szkielet w którego może nie trafić ze względu na niską celność i zasadę szkieletów oraz coś słabszego z kupców, a siłą 2 biorę stąd że przy celności -2 + k6 mało co się trafia nawet z bliska) po drugie niskie zmysły i siła i po trzecie jak na zabójcę powinien mieć ukrycie a nie ma a jego kusza jako ręczna to powinna być załadowana za mniej niż ciężka kusza bojowa. Jedyne co dobre to 8 ataku (ale przy sile 4 to i tak bezsensu ) oraz wdowie pchnięcie ( choć znowu siłą...). Moim zdanie totalnie nie nadaje się do niczego grałem nim kilka razy i chyba raz tylko zabił taki bohater to tylko marnowanie karty którą mógł być np dowódca łuczników ( a propos dowódca łuczników jest moim zdaniem dobrym pomysłem)