Krasnoludzkie Rody - wasze propozycje modeli

Mjolnir napisał:

Co do gońca - żadna jednostka nie powinna być przypisana do bohatera

A jest? Goniec może pozostać zwykłą kontrą na jednostki o średniej obronie i niskim pancerzu (marynarze itp.)
Poza tym chyba lepiej jest używać pewnych połączeń niż nie...
Mają stanowić pewnego rodzaju dodatek, combo to zawsze combo

Starszego można połączyć z lodowym rycerzem by przypadkowe ofiary aury wśród sojuszników nie czuli rany w Akcję.

Mjolnir napisał:

ma służyć, a nie zużyć się

Twoja filozofia to skrajność, w zasadzie równie dobrze możesz powiedzieć dobra gra to tylko taka w której masakrując wroga nie traci się żadnego sojusznika(takie rzeczy tylko w Sparcie).
Niestety bitwa=ofiary, ale zazwyczaj to TY
(tworząc rozpiskę, patrząc na ruchy wroga)
wybierasz kto zginie, a kto nie (patrz górnik+kusznik itp.)

Jak myślisz dlaczego w mojej rozpisce Śnieżnych elfów pojawia się Obrońca lub Zamieć?

Strzelec strzela ,a Zamieć pilnuje
Obrońca tankuje, a Starszy robi za zamrażarkę...

*zwrócić się - jednostka zabija wrogów o wartości (w punktach) równej lub wyższej od jego kosztu ( w punktach).
Zazwyczaj to elity mają się spłacać a szeregowcy tankować, wychodzi (mi) to z różnym skutkiem, ale kości to kości

Jak już DW powiedział Berseker ma się spłacić, przecież nie będziesz używać szału żeby dość do wroga...

Nie napisałem, że nie chcę ofiar, ale chodzi o to, rzeby był godnym przeciwnikiem nie tylko w ataku, ale żeby tańsze jednostki nie kosiły go z równą łatwością co on je - taki marynarz uważam, ma duże szanse przeciw berserkerowi, ale weekend idzie to się sprawdzi szczegóły.

Mjolnir napisał:

\ ale żeby tańsze jednostki nie kosiły go z równą łatwością co on je .

Co jak co ale krasnoludy mogą sobie pozwolić na przyjmowanie ciosów.

Nawet szeregowiec może zabić bohatera.

Nie ma jednostek dobrych we wszystkim.

jeżeli miałbym się do czegoś jeszcze odwołać,...
to byłby to mój poprzedni post

Mjolnir napisał:

taki marynarz uważam, ma duże szanse przeciw berserkerowi, ale weekend idzie to się sprawdzi szczegóły.

W walce 1 na 1 Berserker powinien wygrywać bez większych problemów. Marynarz trafia go na 4+, rani na 7+. W drugą stronę to już 5+/3+. Berserker dopiero przy 3 vs 1 faktycznie ma problem.

Biorąc koszt pod uwagę, to 2/1 jest bardzo możliwe.

w 2v1 szanse są stosunkowo wyrównane choć wszystko zależy od pozycji początkowej...

Jak Marynarze są w 6 cm i zaczynają to pewnie zabiją
Jak są w więcej niż 6cm to nie zaatakują bo najwyżej wbiją 2Pz a jeden z nich zginie chwilę później nawet bez potrzeby aktywowania szału... chyba że Berserków jest dwóch to i trzech marynarzy na turę zabiją mając ich w 4cm...

tak naprawdę tutaj wszystko się rozbija o zasięg, ustawienie i zmysły - ale łatwiej dostawić jednego Berserkera do marynarza żeby go zabić w turę niż trzech marynarzy do jednego Berserkera żeby zrobić to samo Wink