Medytacja

Czy można "przeciągnąć" medytację lub bonus z niej wynikający na następną aktywację danej jednostki pod warunkiem że pomiędzy medytowaniem a wykorzystaniem Mocy nie zrobi nic innego?

Nie licząc Córek Nemezis to medytacja zawsze kończy się wraz z aktywacją. W chwili kiedy sprowadza się to do wyboru między jednym czarem na 2/3+ a dwoma próbami na 4/5+ to przeciągnięcie medytacja na kolejną turę dawałoby naprawdę sporą przewagę. Stąd właśnie stosunkowo słaba medytacja u Vrondi.

Czy mówiący do drzew , albo Iktomi mogą rzucić dwa czary przez darmową medytację dzikich elfów?

kiedyś już ktoś o to pytał i nawet liczyliśmy procentowo jak to wygląda, żeby się upewnić czy to nie będzie powergamerskie.

Z tego co pamiętam to wychodziło na to, że spokojnie możesz medytować dwa razy za jeden ale szansa na wbicie sobie rany wcale nie będzie przez to mniejsza. Tak więc póki nie dodamy jakiś czarów z trudnością 10+ to najbezpieczniej i tak medytować od razu za 2 czy 3 - przynajmniej z tego co pamiętam z wyliczeń sprzed roku.

Chodziło mi raczej o to, że dzikie elfy ( chyba ) mogą rzucić -jako jedyna nacja - dwa czary na aktywację .

Bez medytacji sporo frakcji rzuca po dwa, czasem trzy czary - po medytacji tez parę jednostek by się znalazło. Tyle tylko, że Dzikusy i Helheim płacą za "darmową" medytację czym innym.